Obrazy zamknięte i uśpione na fototapetach są różne. Przesycone kolorami lub w barwy ubogie lecz nie biedne, o rozmaitych kształtach, finezyjnych liniach lub ujmujące prostotą. I o tych ostatnich będzie dzisiejszy wpis.
Schody.
W mitologii greckiej, chętnie czytanej przez wielu z nas, jako treści z pogranicza fantastyki, również pojawił się motyw schodów : Hera, małżonka Zeusa, jak wiele żon, nieco swarna, usłyszawszy zarozumiałe przechwałki córek króla Projtosa o własnej urodzie, nie wytrzymała konkurencji i część z tych pysznych panien zamieniła w kamienne schody, prowadzące do świątyni. Projtos, będący również kapłanem, codziennie stąpał po skamieniałych ciałach swoich córek. Każdy krok wydobywał cichy jęk jego dzieci. Okrutne? być może, jednak artykuł nie jest poświęcony zasadom moralnym ludzi żyjących w mitach. Artykuł zainspirowany jest schodami.
Bryły stopni ukazują nam się w różnej postaci, mogą być drewniane, kamienne, marmurowe, metalowe, betonowe, równe, krzywe, ładne i brzydkie, zawsze jednak dokądś prowadzą. Ukochany zespół autora niniejszego wpisu – Led Zeppelin również śpiewa o schodach. Do nieba.
Niewiarygodnie piękne schody można spotkać, pokonując podejście do Szczelińca (Góry Stołowe). Tuż obok tych wykonanych ludzką ręką, ukazują się te wykonane przez samą naturę – schody z poprzeplatanych, grubych korzeni. Widok nie do zapomnienia. Schody niewątpliwie ułatwiają komunikację między różnymi poziomami. Jeśli miałoby być patetycznie, chciałoby się dużo schodów w kontaktach międzyludzkich 😉 Na dekoracjach naściennych w tym również na fototapetach, częstym motywem są schody. Czy to omszałe, czy połyskujące w słońcu, prowadzące do lasu, czy do pomieszczeń, są intrygującym wzorem, swą prostotą wymuszające alegoryczne skojarzenia. Poza doznaniami artystycznymi, widok schodów wywołuje wrażenie optycznego powiększenia przestrzeni wokół nas. Nie bójmy się po nich stąpać, zwłaszcza w górę. Z delikatnością, spokojnie, bez głośnego tupania z pewnością dojdziemy na sam szczyt, a tam stojąc pewnie dwoma nogami, sami zdecydujmy, kiedy zejść należy.
Deko-sfera 